Mam tak dużo do pokazania moich dzieł stworzonych jeszcze przed świętami, ale nie mogłam się opanować, dziś wrzucam moje najnowsze dzieło. Jest to naszyjnik, a kulki są tworzone własnoręcznie z Pinch Beads. Wykonany według tutorialu od Preciosa Ornela. Urzekło mnie w nim nie samo wykonanie, ale przepiękne kolory, które w realu są o wiele jaśniejsze niż na zdjęciach. Naszyjnik pięknie się prezentuje na tle granatowej sukienki.
Koraliki urzekają kolorami i różnorodnością kształtów. To sroki lubią w nich najbardziej. Śliczny naszyjnik.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Masz rację sroczki bardzo to lubią, zawsze jestem zachwycona ich reakcją gdy pokazuję w realu swoje świecidełka, nawet na widok nowych bucików tak i sie nie świca oczka. :-)
UsuńŚwietny ten kulkowy naszyjnik :) Też mam zaczęte coś z pinch i też kulki, ale inne, muszę to wreszcie skończyć ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dzięki za odwiedziny. Ja też tak mam że zawsze leżą jakieś pozaczynane prace, niektóre leżą już ponad dwa lata i jakoś nie mogę wykończyć. Trzymam kciuki aby Ci się chciało zabrać za dokończenie kulek i koniecznie się pochwal.
Usuńfantastyczny naszyjnik:-) muszę koniecznie poszukać tortiualu i kombinować.Zawsze pokazujesz fantastyczne prace.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki że wpadłaś, dzięki że doceniasz :-) A tutorialu nie musisz szukać, udostępniłam go na fb w poście z 6 stycznia.
Usuńoo to dzięki zaraz poszukam :-)
UsuńŚwietny dobór kolorków i perfekcyjne wykonanie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuje, kolorki zgapione od od Preciosa Ornela.
UsuńCudeńko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, jest to naszyjnik dla odważnych :-)
UsuńŚliczny naszyjnik. Na pewno sporo pracy było przy nim, ale efekt jest zachwycający. Dziękuję za tutorial - co prawda jeszcze nie mam w swoich zasobach tych koralików, ale może się skuszę. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, to prawda jest dość czasochłonny, ale warty efektu. Zachęcam do stworzenia, a sama się przekonasz że warto było poświęcić kilka nocy :-)
UsuńPróbowałam. Kulki wychodzą jakieś takie miękkie, rozlatane, mimo iż zaciągałam i dociskałam nić na maksa. A Tobie jak wyszło - kulki są sztywne, czy takie sobie?
OdpowiedzUsuńMoje kulki są bardzo sztywne, może to wina nici, których używasz.
Usuń